Paweł Muzyczyszyn
Temat nie do wyczerpania w jednym artykule. Dlatego też mierzę się z 10 błędami. A precyzując z 10 błędami w pytaniach.
1. Pytania zamknięte
Odczarowuję mit – nie są złe. Czasem są potrzebne. Jednak jeśli coach chce sprowokować klienta do myślenia powinien zadawać pytania otwarte, bo to one wydobywają potencjał myślenia klienta.
2. Pytania sugerujące rozwiązani
Sugerowanie rozwiązań to zaprzeczenie idei coachingu. To nic innego jak porady dawane klientowi. Podstawą jest tutaj zaufanie do klienta i jego potencjału.
3. Pytania zawiłe i kilkukrotnie złożone
Na które klient ma problem odpowiedzieć. To często to samo pytanie zadawane na kilka różnych sposobów. Jeśli coach dodatkowo wprowadza wątki poboczne klient nie wie na co ma faktycznie odpowiedzieć.
4. Pytanie „idealne”
Nie ma takiego pytania. Jednak szczególnie początkujący coachowie wierzą, że można je odnaleźć i zadając je klientowi sprawić, że ten znajdzie cudowną odpowiedź. Coaching to proces. Klient do celu zmierza małymi krokami poszukując odpowiedzi często na proste pytania.
5. Pytania interpretujące
To piąty grzech coacha. Nadinterpretowywanie słów klienta, sugerowanie mu stwierdzeń, których klient nigdy nie wymówił, a my ozdobiliśmy je własnym punktem widzenia.
6. Pytania naprowadzające
To nic innego jak subtelne sugerowanie klientowi konkretnej odpowiedzi. Coach świadomie lub nieświadomie w sposób sugestywny podpowiada rozwiązanie klientowi.
7. Przerywanie
Sesja coachingowa to nie czas coacha tylko klienta. Jeśli mówi, to robi to po coś. I to coach ma słuchać. A jak już klient wypowie się, wtedy jest przestrzeń na zadanie pytania. Zasada jest jedna – klient wyraża swój punkt widzenia.
8. Przerywanie zbyt rzadko
To przeciwieństwo poprzedniej sytuacji. Rzadko, ale zdarzają się klienci którzy mają niezwykłą skłonność „do mówienia i mówienia i mówienia i mówienia”. Dodatkowo stosują wielowątkowość, „wędrują z tematu na temat”. I to jest ta sytuacja, kiedy rzeczywiście coach (chcąc skończyć sesję przed zachodem słońca J ) powinien potrafić poprowadzić klienta do właściwego tematu, tak aby cel sesji nie rozwiał się.
9. Przesłuchanie
To ten moment, kiedy coach zaczyna używać zbyt wielu pytań zakończonych pytaniem „dlaczego?”. Czy ktoś lubi przesłuchania na policji? J A coaching to przecież proces wspierania.
10. Pytania retoryczne
To piękna figura stylistyczna. Uwielbiam ją w wykonaniu Bogusława Wołoszańskiego. Jednak w codzienności pracy coacha ten rodzaj pytań prowadzi tylko w jednym kierunku – sugerowania klientowi odpowiedzi – a jak wiadomo w coachingu jest to niedopuszczalne.
Inspiracją do powyższego artykułu są doświadczenia autora oraz książka „Sztuka zadawania pytań w coachingu” Tonego Stoltzfusa.
